Co robisz, jak nic nie robisz - Chapter1
Lech Pils
/ Co robisz, jak nic nie robisz

Każdy wie, co to homo sapiens. Ale mało kto zauważył, że w Wielkoplsce wykształcił się osobny gatunek sapiensów: homo laborans – człowiek, który zawsze coś robi, nawet jak nic nie robi. Ot, taki typowy Wielkopolanin. Postanowiliśmy z Pilsem sprawdzić, co dokładnie robią Wielkopolanie podczas wolnego i nagrodzić tych, którzy działają w wyjątkowy sposób. Tak powstał konkurs: Co robisz, jak nic nie robisz, który rozkręcił AdBuster.

Lech Pils, który od lat podkreśla wyjątkowość Wielkopolan, chciał w kolejnej odsłonie uzmysłowić Wielkopolanom ich niezwyczajną pracowitość, pasję działania, tworzenia i wymyślania. Najlepszym sposobem było zaproszenie mieszkańców regionu do podzielenia się z Pilsem swoimi pasjami w konkursie. Poprosiliśmy internautów o zdjęcia, filmy lub opisy ich niezwykłego sposobu spędzania wolnego czasu.

 

W pierwszym etapie zabraliśmy setki zgłoszeń i wspólnie z prowadzącym konkurs Adbusterem wyłoniliśmy 3 najciekawsze, które przechodziły do finału, w którym walczyły o nagrody główne: 1 miejsce 2000 PLN, 2. i 3. miejsce 1000 PLN. I tak: pojawił się człowiek z dronem, który uwieczniał uroki Wielkopolski, drwal o dobrym sercu i ciężkiej łapie, który w wolnej chwili przychodził rąbać drewno na opał sąsiadom, wreszcie jumper, który „skoczył” po Pilsa na bungie. W zgłoszeniu wszystko wygląda pięknie, więc sprawdzający-wszystko-Adbuster postanowił odwiedzić finalistów i rzucić im wyzwanie, aby dowiedli swoich Wielko umiejętności nicnierobienia.

 

Nawigator drona musiał odnaleźć pochowane w parku kapsle Pilsa (o średnicy jednego metra) i wykazać się precyzją nawigacji. Drwal został wyzwany na pojedynek z siekierami, by dowieść swego mistrzostwa w fachu, a bungie jumper musiał wygrać z Adbusterem w 3 konkurencjach skokowych: zachować wielkopolski spokój podczas skoku z 70 metrowego dźwigu, rzucić podczas skoku trzema zośkami do celu, aby sprawdzić się w wielkopolskiej dokładności i po raz pierwszy wykonać na czas skok bungie tyłem. Jak na nicnierobienie, to Wielko pokazali, jak to się robi w Wielko stylu!